6 marca 2013

Czy powstanie takiej księgarni, na dodatek obleganej, to utopia?:)

Autor: Marek Raczkowski




Nie miałabym nic przeciwko temu, gdy ktoś otworzył tego typu księgarnię pod moim oknem.

I na dobranoc:


7 komentarzy:

  1. W takim razie dobranoc.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podpisuję się pod obydwoma obrazkami, ja mogę jechać do takiej księgarni na koniec miasta...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W nocy bym się bała, więc wolałabym mieć taką księgarnię pod oknem.

      Usuń
  3. Hm. Może gostek w szlafmycy też nie ma nic przeciwko temu - może on wielkim głosem woła o dostarczenie mu natychmiast lektury (taki koszyczek wiklinowy na sznurku powinien sobie zainstalować). A może właśnie Iliadę chciał, nieboraczek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie sądzę, wygląda mi bardziej na furiata niż na czytelnika:)

      Usuń
  4. Utopia. Polakom na 24 h potrzebny jest inny towar. Pomarzyć zawsze można;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście utopia. Najnowsze wyniki badań czytelnictwa Polaków nie pozostawiają żadnych złudzeń;)

      Usuń

Drogi Czytelniku, dziękuję za pozostawienie komentarza. Niestety nie zawsze jestem w stanie szybko odpowiedzieć. Proszę zatem o cierpliwość.