Anegdoty z książki Krystyny Kolińskiej pt. Preteksty do wspomnień (Iskry, Warszawa 2014)
Profesor
Uniwersytetu Poznańskiego, Zygmunt Szweykowski, po ukończeniu studiów pracował
przez jakiś czas w warszawskim gimnazjum. Dawne uczennice zapamiętały rok
szkolny 1921. Przywoływały pewną zabawną scenę na lekcji, która wywołała gromki
śmiech zarówno całej klasy, jak i profesora: Otóż jedna z koleżanek nie przeczytała „Lalki” i właśnie ona została
wywołana do odpowiedzi. Na zapytanie, jakie życie miał Wokulski z Minclową,
odpowiedziała niepewnie: Miał hiszpańskie życie… Profesor, szczerze ubawiony,
rzekł: To ja z daleka słyszę, jak koleżanki podpowiadają, a pani nie słyszy?
Wokulski z Minclową miał krzyż pański!
*********************************************************************
Władysław
Reymont urodził się w Kobielach Wielkich, kilkanaście kilometrów od Radomska,
więc Tadeusz Różewicz był krajanem autora Chłopów.
Ojciec poety wiele razy czytał tę powieść. - Żebyś to ty napisał taką książkę
jak Reymont, taką prawdziwą! - powiedział, oglądając poetycki tomik Czerwona rękawiczka. - Tato, ja nie
wysiedzę tyle czasu przy pisaniu - odparł syn.
Świetne! I ja ostatnio wtopiłam się w Reymonta. Wysiedział, oj, wysiedział się nad tymi wspaniałymi powieściami dla nas :)
OdpowiedzUsuńOj, tak, wysiedział;) Spodobały mi się te anegdoty, więc postanowiłam, że podzielę się nimi:)
UsuńTakie sytuacje, jak opisana z lekcji Szweykowskiego, mam niestety na co dzień. Ostatnio pytałam licealistów o instytucje kulturalne doby Stanisławowskiej i usłyszałam, że doba Stanisławowska to była żona króla Stanisława. Ręce opadają...
OdpowiedzUsuńO mamuńciu! Ignorancja młodzieży jest porażająca. Właściwie to brakuje mi słów...
UsuńA to świetne.
UsuńAgnieszko, zbieraj perełki i dziel się! To lubię ;)
OdpowiedzUsuńPopieram!:)
UsuńAnegdotki świetne! Bardzo lubię przeczytać nowe, a tych nie znałam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam anegdotki, ale słabą mam do nich pamięć, po jakimś czasie wylatują mi z głowy:)
UsuńHiszpańskie życie... jak w hiszpańskim buciku :)
OdpowiedzUsuńMożna mieć i takie skojarzenia :)
UsuńLubię czytać anegdoty.
OdpowiedzUsuńMusiała myślami być w Hiszpanii chyba.