6 stycznia 2012

Wiersz Wojciecha Wencla na święto Trzech Króli

Bóg umarł -
uczą nas wielcy filozofowie
ale gdy mędrcy ze Wschodu
wyruszają w drogę
ktoś wciąż zapala nad nimi
latarnie gwiazd


Ten piękny wiersz, poruszający, według mnie, motyw duchowego światła, czyli głębokiej potrzeby Boga, pochodzi z tomiku Podziemne motyle. Podoba się Wam?

3 komentarze:

  1. Mi się bardzo podoba :) Ale ja w ogóle bardzo lubię poezję religijną. Na pewno sięgnę po jakiś tomik Wencla.

    Jeden z moich profesorów kiedyś na zajęciach powiedział: "Nietzsche mówił - Bóg umarł. No i dobrze, Nietzsche też umarł" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Święte słowa!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawia mnie ta ciągła polemika religii i filozofii. Wiara jest czymś tak osobistym, prywatnym. Filozofia szuka prawdy, ale często sama goniąc własny ogon. Dlatego wolę filozoficzne wiersze niż czystą filozofię :)
    Wiersz piękny, głęboki i refleksyjny.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku, dziękuję za pozostawienie komentarza. Niestety nie zawsze jestem w stanie szybko odpowiedzieć. Proszę zatem o cierpliwość.