Św. Marek Ewangelista, Tetra suczawska, Mołdawia ok. 1455-1505 (Biblioteka Narodowa, Rps BOZ 4, fol. 72v) |
"W najstarszej ruskiej kronice, Powieści minionych lat, pod datą
1037 zapisano pochwałę lektury. Dla wiernych księgi są „źródłami
mądrości”. Za ich sprawą "napominani i pouczani jesteśmy o drodze do
pokuty, mądrość bowiem zyskujemy i wstrzemięźliwość przez słowa ksiąg", "przez nie w smutku pocieszani jesteśmy, one są wędzidłami
wstrzemięźliwości", a kto czyta księgi, „ten rozmawia z Bogiem lub
świętymi mężami”. Te pochodzące z odległej przeszłości słowa najlepiej
oddają szacunek Rusinów do ksiąg oraz książkowej nauki, wynikające z
przekonania, że prowadzi ona człowieka do zbawienia. Miniatury, które
znajdowały się w księgach, bardzo często traktowane były przez wyznawców
podobnie jak ikony. Oddawano im cześć, modlono się przed nimi i składano
na nich pocałunki. Nie uważano ich po prostu za ilustrację tekstów
zawartych w kodeksie, ale widziano w nich obrazy reprezentujące
rzeczywistość ponadzmysłową. [...]"
To fragment interesującego tekstu Aleksandry Sulikowskiej o rękopisach starocerkiewnych na blogu, który niedawno odkryłam i chciałam Wam dziś polecić.
Hasło "Nie czytasz? Nie pójdziesz do nieba" jest sto razy piękniejsze i przekonujące niż sformułowanie "Nie czytasz? Nie idę z Tobą do łóżka"? Prawda? Gratuluję autorce tego hasła.
POLONA/BLOG to subiektywny przegląd zasobów Cyfrowej Biblioteki Narodowej. Warto tam zaglądać, gdyż jego autorzy przybliżają cenne zabytki BN, ilustrując je ciekawostkami i ilustracjami. Zachęcam!
Zgadzam się z Tobą Beatko, że posiada stokroć piękniejsze przesłanie.
OdpowiedzUsuńA więc czytajmy, by pójść do nieba.
Co prawda słowa powstały w czasach, gdy księgi wszystkie traktowały o Bogu, innych nie było zapewne, ale przesłanie mi się podoba, jako reklama czytania - nawet bardzo:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZalogowana jestem na Polonie. Sporo rękopisów, książek, fotografii wyławiam właśnie z tych zbiorów.
OdpowiedzUsuńPiękne hasło to fakt :-) Tylko co kiedy jedyną przeczytaną książką jest "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a" ;-) ?
OdpowiedzUsuń