29 maja 2012

"Czytaj to, co chcesz czytać, ale nie omijaj klasyków" czyli kanon prof. Jana Tomkowskiego

Czytaj to, co chcesz czytać, ale nie omijaj klasyków.
Jan Tomkowski, Zamieszkać w Bibliotece, Wydawnictwo dom na wsi, Ossa 2004, s. 53.





Wczoraj po pracy wstąpiłam do biblioteki. Wpadła mi w ręce cudowna książeczka, którą od dawna chciałam przeczytać. Z pewnością wielu z Was jest już po lekturze tej uroczej publikacji. Nie będę jej dziś recenzować, ponieważ dopiero co zaczęłam smakować w zamieszczonych w niej esejach na temat przygody, jaką jest czytanie. Naturalnie chcę ją mieć w swoim antykwariacie na własność i już ją sobie zamówiłam w księgarni internetowej. Dlaczego zatem o niej wspominam? Profesorowi Janowi Tomkowskiemu udało się bowiem rozbudzić we mnie pragnienie powrotu do klasyki... W jednym z tekstów podał swoją złotą dwudziestkę, czyli zaprojektował maleńką biblioteczkę dla czytelnika żyjącego w XXI wieku. Ułożył listę dwudziestu książek napisanych w XX wieku, bez których ludzkość byłaby niewątliwie uboższa, które trzeba koniecznie w naszym krótkim życiu przeczytać.

28 maja 2012

Dziś moja kolekcja autografów się powiększyła!

Dedykacja od Bronisława Wildsteina "odciśnięta" na powieści z 2008 roku pt. Dolina nicości






Bronisław Wildstein czyta swoją ostatnią powieść Czas niedokonany w zabytkowym kapitularzu klasztoru oo. Dominikanów w Krakowie.
Dzisiejsze spotkanie przebiegało w niezwykle sympatycznej atmosferze,  Organizatorem byli twórcy krakowskiego projektu  promującego czytelnictwo Szkoła Czytania.
Pisarz został po spotkaniu nagrodzony gromkimi brawami przez zaskakująco licznie zgromadzonych krakowian.





A to ja:) Kapitalny portret szczęśliwego, obłowionego książkami czytelnika, prawda?;) Autorem tej ilustracji jest Walter Moers, a pochodzi z jego książki o książkach, którą teraz czytam: Miasta Śniących Książek. W następnej kolejności mam zamiar sięgnąć po wzbogaconą autografem powieść Wildsteina. Przyznam szczerze, że nie czytałam żadnej z jego książek, choć myśl o lekturze jednej z powieści kołatała w mojej czytelniczej głowie od dawna.