19 stycznia 2013

15 stycznia 2013

Kiedy książki tanieją, to trzeba korzystać!

Czy ktoś jeszcze nie skorzystał z wyprzedażowej oferty Weltbildu? Za jedyne 34 zł będę szczęśliwą posiadaczką następujących książek:


 Tadeusz Olszański, publicysta „Polityki”, autor wielu książek oraz tłumacz literatury węgierskiej, tym razem powraca do swoich korzeni – do Stanisławowa. Do trzeciego po Krakowie i Lwowie miasta Galicji, miasta styku wielu kultur, miasta z pasjonującą historią, dziś zapomnianego, z wytartą ze współczesnych map nazwą. Miasta założonego w XVII wieku przez ród Potockich, stolicy Podkarpacia i Pokucia, gdzie przez stulecia obok siebie żyli Polacy, Rusini, Żydzi, Ormianie, Huculi i Węgrzy. Miasta o szczególnie tragicznych losach w czasie II wojny światowej, dotkniętego wywózkami na Sybir, zagładą ludności polskiej i żydowskiej. Miasta bohaterskiego o ciągle polskim rodowodzie, w którego dzieje wplecione są losy autora oraz najbliższych jego przyjaciół. Wspomnienia są szeroko obudowane faktografią, opisem tragicznych i nieznanych dotąd wydarzeń będących ważnym przyczynkiem do naszej współczesności.







W Buncie literatów znajdziemy wizerunki takich pisarzy, jak: V. Nabokov, P. Roth, E. Hemingway, F. Dostojewski, P. Suskind, S. Rushdie, A. Gide, A. Huxley, O. Wilde, S. Burroughs, A. Burgess, J. Kosiński, W. Gombrowicz, M. Witkowski, E. Redliński, M. Gretkowska, , D. Masłowska, B. Rosiek, W. Kuczok, O. Tokarczuk.

Brawurowa mieszanka żydowskiego dowcipu i refleksji na temat tożsamości we współczesnym świecie. „New York Times” Powieść wzruszająca tam, gdzie trzeba, a zarazem dowcipna tam, gdzie można. „Publishers Weekly” Powieść zabawna i porywająca, nagrodzona prestiżową Nagrodą Bookera 2010. Julian Treslove i Sam Finkler są starymi przyjaciółmi, którzy niedawno owdowieli. Razem z Liborem Sevcikiem, honorowym członkiem „klubu wdowców”, spędzają słodko-gorzkie wieczory wypełnione sentymentalnymi wspomnieniami o utraconych miłościach. Do czasu, gdy pewnej nocy Treslove zostaje zaatakowany. Przez kobietę! I do tego kubkiem! Czy był to akt antysemityzmu? Nagle jego poczucie tego, kim jest, jak jest postrzegany i w co wierzy, ulega nieodwracalnej zmianie.





Zamówiłam także powieść Andrzeja Mularczyka, ale okazało się, że już nie ma w magazynach tej książki. Wielka szkoda!

Małe ogłoszenie

Założyłam dziś na blogu nową stronkę pt. Księga gości. Jeśli ktoś chciałby się czymś ze mną podzielić albo ujawnić się jako wierny czytelnik bloga, ale niekomentujący postów, to zapraszam to pozostawienia wpisu. Powita Was tam Szczurek:)