15 marca 2013

Herbert. Książę polskich poetów


Zbigniew Herbert

ZASYPIAMY W SŁOWACH

Zasypiamy na słowach
budzimy się w słowach

czasem są to łagodne
proste rzeczowniki
las albo okręt

odrywają się od nas
las odchodzi szybko
za linię horyzontu

okręt odpływa
bez śladu i przyczyny

niebezpieczne są słowa
 które wypadły z całości
urywki zdań sentencji
początki refrenu
zapomnianego hymnu

"zbawieni będą ci którzy..."
"pamiętaj abyś..."
lub "jak"
drobna i kłująca szpilka
co spajała
najpiękniejszą zgubioną
metaforę świata

trzeba śnić cierpliwie
w nadziei że treść się dopełni
że brakujące słowa
wejdą w kalekie zdania
i pewność na którą czekamy
zarzuci kotwicę


[...] W Krakowie najmocniej zaprzyjaźnił się z Leszkiem Elektorowiczem, z którym uczęszczał na wykłady Stanisława Pigonia, Stefana Szumana, Juliusza Kleinera, Władysława Konopczyńskiego i Adama Krzyżanowskiego. Spotykali się także w tajemniczo brzmiących Klubach: Logofagów („Pożeraczy słów”) oraz Zielonej Lampy (tę nazwę wymyślił Herbert jako prowokację w stronę poezji Gałczyńskiego, którego uważał za tandeciarza). Były to dyskusyjne kluby literackie, w trakcie których słuchano wybitnych literaturoznawców, czytano wiersze, dowcipkowano, dyskutowano o poezji, a spotykano się w różnych mieszkaniach, m.in. w salonie Zofii Starowiejskiej-Morstinowej. W tym okresie Zbigniew Herbert nazywany był przez przyjaciół „kangurkiem”, bo zawsze miał kieszenie wypchane książkami. [...]

Tym wierszem i cytatem zapraszam do lektury opublikowanego dziś granicach.pl wypominkowgo tekstu o Zbigniewie Herbercie. Przypominam w nim sylwetkę Księcia Poetów.  Zachęcam również do obejrzenia filmu Obywatel poeta


Nie wiadomo, co przyniesie przyszłość i jak długo trwać będzie rozdarcie świata. Ale dopóki w jedną noc światła tej ziemi będą się pozdrawiały, nie cała chyba nadzieja jest pogrzebana.

Zbigniew Herbert, Holy Iona, czyli kartka z podróży („Zeszyty Literackie, 2002, nr 1)

6 komentarzy:

  1. Świetny post, artykuł w granicach.pl - również:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za poświęcenie czasu na lekturę niezbyt krótkiego artykułu o Herbercie.

      Usuń
  2. Czytałam i cieszę się, że tak z sercem napisałaś:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poznałam lepiej Herberta dzięki lekturze szkiców Urbankowskiego oraz książce Siedleckiej, a także różnych stron internetowych mu poświęconych, więc bardziej go pokochałam, dlatego z sercem o nim opowiadam:) Dziękuję za lekturę.

      Usuń
    2. Wiedziona wyrzutami sumienia właśnie kupiłam "Wiersze..." Herberta. Mam kilka pozycji prozy, no ale on przede wszystkim Poetą był. Trzeba mieć swoje, zanim w sieci pozmieniają mu wersy.

      Usuń
    3. Świetnie! Mam nadzieję, że podzielisz się refleksjami po lekturze wierszy. Niedawno w Krakowie, w "Czułym Barbarzyńcy" był kiermasz książek wydawnictwa a5 publikującego poezję (w tym Herberta) z dużymi zniżkami. Niestety ominęło mnie to.:( Ciesz się tym tomem!:)

      Usuń

Drogi Czytelniku, dziękuję za pozostawienie komentarza. Niestety nie zawsze jestem w stanie szybko odpowiedzieć. Proszę zatem o cierpliwość.