15 marca 2016

Barbara Wachowicz w Telewizji Polskiej (niestety, nie tej dzisiejszej)







Odkryłam nowe "cymesiki" w archiwaliach, które razem z przedwojennymi zdjęciami aktorów otrzymałam w podarunku od mojej imienniczki z Częstochowy! Stulistne jeszcze raz dziękuję, Beatko! 

Przeglądając wczoraj, tym razem dużo dokładniej, stare stronice tygodnika radiowo-telewizyjnego "RTV",  znalazłam taką oto perełkę, która wyżej zamieszczam! Niespodzianka idealna na obchodzony właśnie Rok Sienkiewicza! Wielka dla mnie radość także z tego powodu, że jestem admiratorką twórczości i osobowości Barbary Wachowicz! Gdy widowisko Jego Marie pokazywała telewizja, nie było mnie jeszcze na świecie... A może ktoś ze starszego pokolenia oglądał i zapamiętał? Zapraszam do podzielenia się wspomnieniami.





Tak wygląda okładka tego numeru (z 17 maja 1971 roku).














Ale to nie jedyna, związana z Barbarą Wachowicz, perełka, którą odkryłam, wertując kilkanaście numerów wspomnianego czasopisma z czasów PRL. Oto jeszcze jedna:







 












Mam w domu książkę Dariusza Michalskiego pt.  To była bardzo dobra telewizja, część 1: Misja telewizji, jednak ku mojemu rozczarowaniu nie znalazłam w niej żadnej, choćby krótkiej, wzmianki o Barbarze Wachowicz jako o autorce scenariuszy telewizyjnych. Nie czytałam jeszcze tej książki, więc trudno mi stwierdzić, jakimi kryteriami kierował się autor.



5 komentarzy:

  1. To było 45 lat temu! Trudno dziś o szczegóły i obszerniejsze wspomnienia. Ja chyba oglądałam, ale mogę mylić z wypowiedziami/wywiadami (również w radio), w których Barbara Wachowicz opowiadała o swojej książce "Marie jego życia".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Tak, dawno temu...:) Naturalnie, trudno oczekiwać, aby po upływie tak długiego czasu zachowały się w pamięci szczegóły. Niemniej jednak cieszę się, że pojawiły się u Pani skojarzenia i przebłyski:)

      Usuń
  2. !971 rok...być może oglądałam / byłam dwa lata po maturze...ha,ha. staruszka jestem /. Uwielbiałam Stanisława Zaczyka a w tamtym czasie oglądałam spektakle telewizyjne. Ale nawet jeżeli, to było to niezmiernie dawno temu więc nie pamiętam.
    Mogliby powtórzyć na Kulturze albo na Historii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie udało Ci się obejrzeć:) Apelujemy do TVP Kultura lub Historia o powtórkę!

      Usuń

Drogi Czytelniku, dziękuję za pozostawienie komentarza. Niestety nie zawsze jestem w stanie szybko odpowiedzieć. Proszę zatem o cierpliwość.