8 lutego 2013

Krakowski pejzaż zimowy i takie tam rozmaitości...

Park przy ulicy Kazimierza Wielkiego


Godz. 6.30. Czekam na tramwaj
Magiczne Planty o poranku
Krótki spacer po Plantach

Najdłuższy krakowski tramwaj   


Tłusty czwartek
Mały berneńczyk. Jego pojawienie się w firmie wywołało ogromne poruszenie...
Moja koleżanka Gosia często mówi, że "ja to mam szczęście do konkursów":) I rzeczywiście. Oto koszulka, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez tygodnik "W Sieci"
.  
Do koszulki dołączona była plakietka    




Miałam jeszcze wkleić zdjęcie z autografem pewnego znanego historyka polskiego, ale to może w następnym poście, ok?:)

10 komentarzy:

  1. Milo bylo przespacerowac sie razem z Toba. Piekne zdjecia.
    Wygranej gratuluje - urocza!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za towarzystwo w czasie spacerku. Zapraszam ponownie:)

      Usuń
  2. ale mi szkoda tych pączków :-) powinnaś grać w totka ze swoim szczęściem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz rację, powinnam chyba zacząć grać w totka. Jak to mawiał Stefan Kisielewski: "Pieniądze szczęścia nie dają, ale każdy chce to sprawdzić osobiście" :)

      Usuń
  3. Anonimowy8.2.13

    Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z tej koszulki bardzo. T-shirt trochę obcięłam, robiąc zdjęcie, bo na górze jest moja twarz, której lepiej nie ujawniać, coby anonimowość jakąś zachować.:) Może ty też u siebie wrzuć parę fotek ze swojego miasta w zimowej scenerii?

      Usuń
    2. Anonimowy9.2.13

      Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    3. Wielką reklamę "Do rzeczy" widzę teraz z mojego okna:)

      Usuń
  4. O 6.30 na przystanku tramwajowym??? Rany bońcia, toż to masakra :)
    Moja trasa! My chyba - w mniejszym czy większym stopniu - sąsiadkami jesteśmy... pamiętam też Twoje zdjęcia bloku Szymborskiej i księgarni koło Biprostalu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, jak miło.:) Prawda, że to nieludzka pora? Ale co zrobić:) Tego dnia, akurat wyjątkowo wyszłam wcześniej, by popstrykać fotki, ale niewiele wcześniej niż zwykle:)

      Usuń

Drogi Czytelniku, dziękuję za pozostawienie komentarza. Niestety nie zawsze jestem w stanie szybko odpowiedzieć. Proszę zatem o cierpliwość.