Park przy ulicy Kazimierza Wielkiego |
Godz. 6.30. Czekam na tramwaj |
Magiczne Planty o poranku |
Krótki spacer po Plantach |
Najdłuższy krakowski tramwaj |
Tłusty czwartek |
Mały berneńczyk. Jego pojawienie się w firmie wywołało ogromne poruszenie... |
Moja koleżanka Gosia często mówi, że "ja to mam szczęście do konkursów":) I rzeczywiście. Oto koszulka, którą wygrałam w konkursie organizowanym przez tygodnik "W Sieci" | . |
Do koszulki dołączona była plakietka |
Miałam jeszcze wkleić zdjęcie z autografem pewnego znanego historyka polskiego, ale to może w następnym poście, ok?:)
Milo bylo przespacerowac sie razem z Toba. Piekne zdjecia.
OdpowiedzUsuńWygranej gratuluje - urocza!
Dziękuję za towarzystwo w czasie spacerku. Zapraszam ponownie:)
Usuńale mi szkoda tych pączków :-) powinnaś grać w totka ze swoim szczęściem :-)
OdpowiedzUsuńMoże masz rację, powinnam chyba zacząć grać w totka. Jak to mawiał Stefan Kisielewski: "Pieniądze szczęścia nie dają, ale każdy chce to sprawdzić osobiście" :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCieszę się z tej koszulki bardzo. T-shirt trochę obcięłam, robiąc zdjęcie, bo na górze jest moja twarz, której lepiej nie ujawniać, coby anonimowość jakąś zachować.:) Może ty też u siebie wrzuć parę fotek ze swojego miasta w zimowej scenerii?
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWielką reklamę "Do rzeczy" widzę teraz z mojego okna:)
UsuńO 6.30 na przystanku tramwajowym??? Rany bońcia, toż to masakra :)
OdpowiedzUsuńMoja trasa! My chyba - w mniejszym czy większym stopniu - sąsiadkami jesteśmy... pamiętam też Twoje zdjęcia bloku Szymborskiej i księgarni koło Biprostalu...
O, jak miło.:) Prawda, że to nieludzka pora? Ale co zrobić:) Tego dnia, akurat wyjątkowo wyszłam wcześniej, by popstrykać fotki, ale niewiele wcześniej niż zwykle:)
Usuń