tag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post5171058428975743611..comments2024-03-04T09:13:27.746+01:00Comments on Szczur w antykwariacie: Higuchi Ichiyō - "pisarka ludzkich serc"Beatahttp://www.blogger.com/profile/07879314577717514990noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-81722842984897708362015-05-23T14:44:35.122+02:002015-05-23T14:44:35.122+02:00Poczytałam Twoją opinię i czuję się zachęcona. Zap...Poczytałam Twoją opinię i czuję się zachęcona. Zapoznałam się też notką biograficzną pisarza i wyłania się z niej sylwetka ciekawej osobowości literackiej. Już sam fakt, że był katolikiem żyjącym w społeczeństwie buddyjskim, intryguje. Zainteresował mnie też fakt, że w 1926 jego rodzina przeniosła się do Mandżurii, gdzie jego ojciec został wysłany służbowo. A gdy to czytałam, miałam skojarzenie z Hubalczykiem - Romanem Rodziewiczem, który w dzieciństwie mieszkał w rodziną właśnie w Mandżurii (spędził tam pierwsze dziesięć lat życia, choć urodził się w Ławskim Brodzie – rodzinnym majątku na Kresach). W latach 1903-1923 Mandżurię zamieszkiwali liczni Polacy tam zesłani. Po zajęciu jej przez Japończyków polskie dzieci były przewożone do wolnej już wtedy Polski, wśród nich był Roman Rodziewicz.<br /><br /> Beatahttps://www.blogger.com/profile/07879314577717514990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-48307269941281280782015-05-23T13:56:50.968+02:002015-05-23T13:56:50.968+02:00Murakamiego się tak prawdę mówiąc obawiam dlatego ...Murakamiego się tak prawdę mówiąc obawiam dlatego tak mnie do niego nie ciągnie chociaż jak się zorientowałam jedna z książek, które mam jest podobno dobrze się czytająca....<br />A o Endo pisałam, bo "Kobieta, która porzuciłem" to jedna z moich ulubionych książka i jego pisarstwo do mnie dociera.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-6395974112438571092015-05-23T13:41:42.969+02:002015-05-23T13:41:42.969+02:00A to nie Murakamiego miałaś na myśli!:) Zajrzę zat...A to nie Murakamiego miałaś na myśli!:) Zajrzę zatem do Ciebie, aby poczytać o Shuzuku Endo!Beatahttps://www.blogger.com/profile/07879314577717514990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-40801121222779151652015-05-23T10:47:02.136+02:002015-05-23T10:47:02.136+02:00Ja też nie czytałam jeszcze Murakamiego. Mam jego ...Ja też nie czytałam jeszcze Murakamiego. Mam jego dwie książki i też się dziwię skąd ta niesamowita jego poczytność. Obawiam się, że to jednak nie będzie literatura dla mnie.<br />Czytałam Shuzaku Endo. To powojenna literatura.natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-70783919952584673992015-05-23T10:42:54.833+02:002015-05-23T10:42:54.833+02:00Murakamiego nie czytałam, ale interesuje mnie, ską...Murakamiego nie czytałam, ale interesuje mnie, skąd się bierze fenomonen jego popularności w naszym kraju:) Może kiedyś sięgnę po jego powieści.<br /><br />Jestem przekonana, że opowiadania "Samotnego Liścia" przypadną Ci do gustu. Są bardzo wyciszające i kojące.Beatahttps://www.blogger.com/profile/07879314577717514990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-68410056980299850862015-05-21T22:35:11.135+02:002015-05-21T22:35:11.135+02:00Jak na razie znam tylko jednego pisarza japońskieg...Jak na razie znam tylko jednego pisarza japońskiego i tylko z jednej przeczytanej książki, zresztą należącej do tych, do których powracam.<br />Może wpadnie mi kiedyś w ręce, bo z przyjemnością bym poznała życie bohaterów tych opowiadań...natannahttps://www.blogger.com/profile/12203788017700784255noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-62965262112310910112015-05-20T20:40:45.141+02:002015-05-20T20:40:45.141+02:00I urocze opowiadania! Sceneria, w jakich rozgrywaj...I urocze opowiadania! Sceneria, w jakich rozgrywają się opisywane przez Higuchi Ichiyō losy kobiet, tworzą niepowtarzalny klimat - z urokiem dźwięków shamisenu, czerwonych lampionów, kimono... Polecam! Tak się złożyło, że moja lektura tych opowiadań zbiegła się z obejrzeniem tzw. pokoju japońskiego w Domu Mehoffera w Krakowie.<br /> O pisarce też do tej pory nic nie wiedziałam. Beatahttps://www.blogger.com/profile/07879314577717514990noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-9124229996864436912.post-5254133372700106232015-05-19T20:08:13.166+02:002015-05-19T20:08:13.166+02:00Jaka urocza okładka! Dobrze, że pod tak uroczą okł...Jaka urocza okładka! Dobrze, że pod tak uroczą okładką kryje się ważna treść. O autorce do tej pory nie słyszałam. Trzeba będzie zapoznać się z jej książką :)Agnieszka (koczowniczka)https://www.blogger.com/profile/12007125482129713740noreply@blogger.com